środa, 7 lipca 2010

Nails!

Moje ulubione lakiery do paznokci to zdecydowanie Inlogt. Moi faworyci to: malinowy róż 895, pastelowy miętowy 969, delikatny różowy 863 i odżywka Ridge Filer, która wypełnia nierówności paznokci. Każdy z lakierów Inglota kosztuje 18 zł. Ale mam też czerwony lakier z Rimmela, seria Pro (duży pędzelek), kolor 323 Riviera Red, który bardzo lubię. Kosztował około 12 zł. Zarówno ten lakier, jak i te z Inglota nie są kryjące w pierwszej warstwie. Aby paznokieć był równo pokryty kolorem potrzeba 2 warstw. Na początku było to denerwujące, ale teraz... już się przyzwyczaiłam ^^ Jako bazę używam właśnie tej odżywki Ridge Filer. Jeżeli chodzi o top coat to właśnie czegoś dobrego szukam.




Miętowy na moich paznokciach:




Ogólnie choruję na lakiery z O.P.I albo Essie, ale narazie projekt denko nie pozwala mi kupić nic nowego. Jednak za każdym razem jak jestem w Douglasie, stoje 10 minut przy półeczce z tymi lakierami i bacznie je oglądam... ^^

Chciałabym jeszcze polecić pilnik szklany z Sephory! Jest na prawdę świetny. Można nim wyczarować ładne paznokcie i jest też niezniszczalny, o ile nie spadnie na ziemię i się nie potłuczę. Jeżli już przetarta jest całą powierzchnia, wystarczy zmoczyć pilnik pod wodą, wytrzeć i już jest gotowy do użycia, jak nowy. Kosztuje 29 zł.

Koniecznie muszę też wspomnieć o świetnym produkcie Sally Hansen do skórek: Instant Cuticle Remover. Kupiłam go na allegro za około 15 zł pod wpływem pozytywnych recenzji na wizażu i nie zawiodłam się. Doskonale zmiękcza skórki, a dodatkowo rozpuszcza je! Na prawdę, można zapomnieć o ich wycinaniu, ponieważ preparat ten po prostu sprawia, że znikają :)


Poszukuję też dobrego wysuszacza i chyba skuszę się na ten z Inglota, bo moja kosmetyczka bardzo mi go zachwalała, ponieważ dodatkowo przedłuża trawałość lakieru i pielęgnuje skórki. Oby, oby... ^^

11 komentarzy:

  1. podobam i sie ta jasne mieta :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję bardzo <3
    ano, też w sumie nie za często tam zaglądam, ale odwiedzanie masy takich blogów przekonuje mnie, że serio można wyjść stamtąd b b b zadowoloną ^^
    też używam w większości inglota <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Miętowy jest cudny!!
    A etui na okulary znalazłam kiedyś na allegro za śmieszne pieniądze, bo chyba w granicy 10zł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez lubię lakiery Inglot :) Najbardziej nr 82 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Love those nail polishes!]

    Come visit my fashion blog.

    www.Chanelcraves.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nice blog! I'm definitely going to look in to getting a nail file from Sephora! And the cuticle remover.

    If any of these products make my nails look as good as yours, I'll be happy!

    Best wishes from one blogger to another,

    ~Zabrinah

    OdpowiedzUsuń
  7. Szminka jest z Miss Sporty, a kolor to Lovin It :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie podobają mi się te lakiery a najbardziej z Inglota jednak nigdy nie mam okazji go kupić, bo zawsze zapominam :)

    Dziękuje za dodanie do linków.
    Na pewno będe do Ciebie często zaglądać.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Marzę o tym lakierze!:) świetny blog dodaję do obserwowanych i zapraszam:) POWODZENIA!:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też kupiłam ten preparat do skórek pod wpływem wizażu i nie żałuję!

    OdpowiedzUsuń